Kto z nas nie zna historii Troi, nie czytał Iliady, nie próbował wyobrazić sobie uderzającego piękna Heleny? Mit trojański jest mocno zakorzeniony w naszej kulturze, dlatego odwiedziny historycznej Troi są przeżyciem niezwykłym.
Do dzisiejszych czasów pozostało niewiele, ale ruiny miasta mocno pobudzają wyobraźnię, bo oto jesteśmy tu, gdzie przeciwko Priamowi i Parysowi stanęli Agamemnon i Odyseusz! I właściwie wiemy, że to mit, ale niemal jesteśmy gotowi w niego uwierzyć.
Odkrywamy Troję
Przez wieki Troja była miastem zapomnianym na tyle, że przestano wierzyć w jej istnienie. Co jeszcze ciekawsze odkrył ją archeolog-amator, Heinrich Schliemann. Niestety, chcąc odkryć miasto z czasów Homera, zniszczył kilka innych jego warstw.
Dzisiejsze wykopaliska archeologiczne, które wypełniają współczesną Troję zostały podzielone na dziesięć warstw. Przed wejściem do nich stoi gigantyczny drewniany koń, stanowiący nie lada atrakcję pośród ruin. Pierwsza część pochodzi z 3000-2500 roku p.n.e. Zachowało się niewiele. Odrestaurowana została brama oraz dom. Widać też fundamenty pozostałych budynków. W Troi II, kilkaset lat młodszej, widać 7 kolejnych warstw, wśród których można zobaczyć drogę i bramę miejską. Następne części wykopalisk przypadają na okres silnego rozwoju miasta, tu znajdują się stosunkowo nowe odkrycia. Po Troi VI zostało niewiele – miasto zniszczyło trzęsienie ziemi. Troję VII datuje się na okres mitycznej wojny trojańskiej, 1300 – 950 r. p.n.e. Z tego czasu pochodzą ślady pożaru, który spowodował, że brakuje tu śladów świadczących o istnieniu dużego miasta przez następne 200 lat. W VIII części widać pozostałości po świątyni Ateny z 300 roku p.n.e. Troja XI to już czasy nowej ery i ślady osadnictwa rzymskiego i greckiego: odeon, starożytne miejsce wystawiania spektakli i koncertów oraz buleuterion, miejsce spotkań rady.
Spacer wśród ruin
Zwiedzanie miasta ułatwiają ścieżki, punkty widokowe oraz tablice informacyjne. Trasa wiedzie kolejno przez: Dom Wykopalisk, z wystawą makiet miasta; Ogród Pithos, ze zbiorem wielkich glinianych naczyń; Wieczny Kamień Trojański, upamiętniający technologię budowy z kamieni ciosanych; wieżę obronną Troi IV; bramę wschodnią Troi VI; bastion północno-wschodni Troi VI – 7 metrową wieżę; wspomnianą już świątynię Ateny; mury obronne Troi II i III; megaron z Troi II i III, z którego zachowały się dość wysokie fundamenty; mury obronne Troi I; rezydencje z Troi I i II; wykop Schliemanna, olbrzymi dół będący śladem nieudolnych i niszczycielskich wykopalisk; mury, brama i rampa z Troi II; kompleks pałacowy z Troi IV; sanktuarium na cześć nieznanego bóstwa z okresu Troi VIII i IX wraz z dwiema studniami; dole miasto z Troi VII i VIII; jaskinię wodną Wilusy – jedno z nowszych odkryć; łaźnie rzymskie; odeon i buleuterion.
Pomimo rozległości wykopalisk, naprawdę niewiele można tu dziś zobaczyć, biorąc pod uwagę rozmiar miasta i jego wiek. Należy nastawić się raczej na zabawę w odkrywcę, niż na zobaczenie tego, jak rzeczywiście żyli trojanie.