Mediolan Expo

Współczesna architektura – co warto zobaczyć we Włoszech? cz. II

Mediolan – drugie co do wielkości miasto Włoch. Stolica europejskiego designu, centrum mody i rozrywki. Miasto, które ma swój własny, przemyślany pomysł na rozwój. Miejsce, które stara się być zupełnie inne do Rzymu – wypełnionego po brzegi skarbami architektury i sztuki dawnych epok. Co warto zobaczyć w Mediolanie? Najkrótsza odpowiedź brzmi: wszystko.

Architektura współczesna – co warto zobaczyć w Mediolanie?

Naszą wędrówkę po Mediolanie w poszukiwaniu pereł architektury współczesnej rozpoczynamy od Torre Velasca – wieżowca zaprojektowanego ponad 60 lat temu. Jego górna część zdaje się naigrywać z klasycznych drapaczy chmur, które wraz z wysokością – są coraz smuklejsze. Torre Velasca „kończy się” przysadzistą konstrukcją, przypominającą nieco kapelusz gigantycznego grzyba. Co ciekawe, rozwiązanie to ma swoje głębokie korzenie w przeszłości regionu, którego stolicą jest Mediolan. Sylwetka budynku nawiązuje bowiem swym kształtem do wież obronnych stawianych w tamtych już w średniowieczu.

Mediolan Torre Velasca
Torre Velasca w Mediolanie, foto: fotolia.com

Wieżowiec Pirelli (127,1 m) to numer dwa w Mediolanie w kategorii wysokość budynku. Numerem jeden jest Torre Cesar Pirelli, górujący nad miastem drapacz chmur sięgający ponad 230 metrów. To także najwyższy budynek w całych Włoszech, więc jeśli fascynujecie się tego typu architekturą – Mediolan będzie dla was pozycją absolutnie obowiązkową.

Jeśli jesteśmy już przy wieżowcach, to projektem ze wszech miar godnym uwagi jest hotel NH Fierra (z 2006 roku), którego autorem jest architekt pochodzący z Francji – Dominque Perrault. Patrząc na dwie czarne wieże mamy nieodparte wrażenie, że lada chwila runą one na wznak. Wystarczy jednak, że przypomnimy sobie, że jesteśmy w kraju, którego wizytówką jest zdecydowanie (choć nie celowo) krzywa wieża w Pizie, by odzyskać utracony spokój ducha i zdać sobie sprawę, że całe to zamieszanie zostało wywołane przez architekta zupełnie świadomie i z premedytacją.

Ci z was, którzy interesują się współczesną architekturą Włoch, na pewno kojarzą nazwisko projektanta mediolańskiego kompleksu targowego. Niezwykłe dzieło Massilimliano Fuksasa z roku 2005 to przestrzeń, której charakterystycznym elementem jest szklany dach o długości 1300 metrów. Już sam rozmiar robi spore wrażenie, które dodatkowo jest pogłębiane przez formę, którą tej niekończącej się tafli nadał słynny projektant. Znajdziemy tutaj zagłębienia i wierzchołki nawiązujące między innymi do kształtu morskiej fali, wydmy, a nawet wulkanu. Widz ma słuszne wrażenie, że szklana materia jest tworem bez wątpienia żywym i na wskroś dynamicznym.

Mediolan widok
Panorama Mediolanu, foto: fotolia.com

Przy tej okazji nie sposób nie wspomnieć o najlepszym budynku świata (World Building of the Year 2008), który znajduje się właśnie w Mediolanie. Zaszczytny tytuł powędrował wówczas do tamtejszego nowego gmachu Uniwersytetu Luigi Bocconi. Nieco pikanterii dodaje tutaj fakt, iż budynek wyszedł spod ręki projektantów z irlandzkiej Grafton Architects. Pokonać Włochów i zdobyć nagrodę w stolicy designu – to naprawdę nie lada wyczyn! Siedziba uczelni doskonale wtapia się w otoczenie (mimo monumentalnych rozmiarów), emanuje przy tym podskórną energią i swego rodzaju witalnością, tak ważną dla miejsc, w których codziennie przebywa tłum młodych i pełnych werwy ludzi.

Świetnym podsumowaniem artykułu, a zarazem symbolem docenienia wartości Mediolanu jako miejsca przyciągającego najlepszych designerów oraz architektów, było przyznanie miastu tytułu organizatora światowej wystawy EXPO 2015. Wydarzenia te, organizowane cyklicznie od 1851 roku, za każdym razem przyciągają nieprzebrane tłumy zwiedzających.

Mediolan Expo
Pawilon Palazzo Italia, foto:pixabay.com

Doskonałym przykładem niezwykłości tego przedsięwzięcia jest jeden z targowych pawilonów – Palazzo Italia. Na uwagę zasługuje fasada, przypominająca monstrualną pajęczą sieć. Jej celem jest jednak nie tylko zaszokowanie przybyłych na EXPO zwiedzających, lecz także… oczyszczanie powietrza ze szkodliwego dwutlenku azotu. Wystarczy specjalny rodzaj cementu, odrobina promieni słonecznych, by „inteligentna” fasada rozpoczęła swoją pracę w służbie ekologii.

Nic dziwnego, że budynek robi kolosalne wrażenie. Wszak właśnie na EXPO prezentowany jest dorobek naukowy, techniczny i kulturalny niemal całego świata. Więc jeśli szukać twórczych inspiracji – to tylko tutaj…

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!