Plac świętego Piotra

Zwiedzamy skarby Watykanu: Pinakoteka Watykańska

Giotto di Bondone, Leonardo da Vinci i Caravaggio – zestaw nazwisk, który u każdego miłośnika sztuki wywołuje niemal ekstazę. Tymczasem w Watykanie znajduje się muzeum, w którym dzieła tych trzech wielkich malarzy (da Vinci występuje tutaj w roli mistrza pędzla) od lat przyciągają tłumy zwiedzających.

Zanim dostarczymy Wam trzy powody, by odwiedzić Pinakotekę w Watykanie, mamy garść najważniejszych informacji na jej temat. Samo słowo pinakoteka oznacza zarówno w języku greckim, jak i łacińskim galerię obrazów. Ci z was, którzy interesują się sztuką, z pewnością znają inne przykłady tego rodzaju instytucji: pinakotekę Brera i Ambrozjańską w Mediolanie oraz dwie pinakoteki w Monachium. Z kolei miłośnicy historii starożytnej wspomną w tym miejscu także o tego typu placówkach znajdujących się na ateńskim Akropolu, w Syrakuzach, na Samos, Pergamonie, Aleksandrii i Rzymie.

Pinakoteka Watykan
Pinakoteka w Watykanie, foto;fotolia

Pinakoteka Watykańska

Sama Pinakoteka to jedynie jeden z elementów większej całości określanej powszechnie jako Muzea Watykańskie. Rok 1787 był momentem, w którym zbiory sztuki Muzeów zostały udostępnione dla szerokiej publiczności. Zanim to jednak się stało, obrazy były gromadzone od końca XV wieku (za czasów pontyfikatu Sykstusa IV). Kolejni papieże sukcesywnie powiększali tę niezwykłą kolekcję. Początki Pinakoteki związane są z Piusem VI, który zasiadał na tronie papieskim w latach 1775-1799. Obecnie Muzea Watykańskie to imponujący zespół galerii, sal wystawowych, muzeów, kaplic i bibliotek, w których umieszczono perły sztuki światowego formatu.

Muzea w Watykanie
Muzea i kościoły w Watykanie kryją w sobie prawdziwe dzieła sztuki, zdjęcie ilustracyjne, foto:pixabay.com

Bogate zbiory dzieł sztuki

W Pinakotece można zobaczyć przede wszystkim obrazy malarzy żyjących i tworzących na przestrzeni kilku stuleci, od wczesnego renesansu, aż po wiek XIX. Na szczególną uwagę zasługują dzieła trzech prawdziwych mistrzów pędzla: Giotta di Bondone, Caravaggia oraz Leonarda da Vinci.

Giotto di Bondone

Pierwszym magnesem przyciągającym do Pinakoteki miłośników sztuki przez duże „s”  jest Giotto di Bondone (1266-1337). Do historii sztuki przeszedł za sprawą fresków, które stworzył dla bazyliki świętego Franciszka w Asyżu. Przede wszystkim jednak zrewolucjonizował ówczesne malarstwo. Wprowadził rzeczy, dziś brzmiące może nieco banalnie, ale siedem wieków temu okazały się niezwykle nowatorskie: trójwymiarowość, proporcje postaci zbliżone do rzeczywistych, odcięcie postaci od tła i wiele innych. W efekcie Giotto wyprzedził czasy, w których przyszło mu żyć do tego stopnia, że niektórzy artyści dopiero sto lat później zaadaptowali jego idee do swoich potrzeb. Co więcej, kompozycjami jego obrazów, skalą użytych barw i niezwykłym, niemalże metafizycznym spokojem emanujących z postaci zaludniających jego dzieła, zachwycali się potem malarze wszystkich stylów, prądów i epok.

Caravaggio

Drugim powodem, dla którego trzeba odwiedzić watykańską galerię jest Michelangelo Merisi da Caravaggio (1571-1610) – malarz o życiorysie równie barwnym i przejmującym jak obrazy, które tworzył. Prowadził życie burzliwe i awanturnicze. Jako artysta okazał się reformatorem malarstwa europejskiego. Wprowadził tę dziedzinę sztuki w epokę baroku, porzucając, typowe dla malarstwa renesansowego, nie do końca realistyczne ukazywanie ludzkiego ciała. Jego twórczość charakteryzowało użycie nowej techniki – światłocienia. Polegała ona na zaciemnianiu cieni i intensywnym rozjaśnianiu tego, co jasne. Efekt, który dzięki temu uzyskiwał, był absolutnie nadzwyczajny!

Pinakoteka w Watykanie
Pinakoteka Watykańska widok z lotu ptaka, foto:fotolia.com

Leonardo da Vinci

I wreszcie on – Leonardo da Vinci (1452-1519). To jedna z tych niezwykłych postaci, które zdecydowanie wyprzedziły swój czas. Dziś jego obrazy można oglądać między innymi w Pinakotece Watykańskiej. W przeciwieństwie do pozostałych dwóch malarzy, da Vinci spełniał się w kilku dziedzinach równocześnie (był między innymi architektem, pisarzem, matematykiem, geologiem i wynalazcą). Jednym słowem, prawdziwym człowiekiem renesansu. Wracając do jego malarstwa. To właśnie ta dziedzina sztuki wyniosła go na piedestał. Nad każdym obrazem pracował powoli, starannie cyzelując każdy detal. Odróżniał się od innych artystów epoki, którzy w przeciwieństwie do niego, tworzyli „dużo i szybko”. Postaciom potrafił nadać nie tylko szokująco realistyczny wygląd, lecz przede wszystkim nasycić je duchową głębią. Bajeczną technikę (nieustannie rozwijaną przez siebie) łączył z przemyślaną kompozycją. Do dziś jego obrazy wzbudzają zachwyt nie tylko historyków sztuki, a słynny uśmiech Mony Lisy jest wyzwaniem dla wszystkich, którzy kochają nierozwiązane zagadki.

Pinakoteka Watykańska to miejsce obowiązkowe dla każdego, kto ceni wartość prawdziwej sztuki. Być w Watykanie i nie odwiedzić jej, to jak być w Rzymie i nie zobaczyć papieża. To niewybaczalny błąd…

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!