katakumby rzym

Rzymskie katakumby – podziemny świat jakiego nie znacie

Katakumby to specyficzny rodzaj cmentarza nie dlatego, że zmarli chowani są pod ziemią, bo to raczej normalne. Zasadnicza różnica polega na tym, że ludzie, którzy chcą odwiedzić ów podziemny przybytek, także muszą zejść po ziemię. 

Zapraszamy zatem na wyprawę do świata, który w pierwszych wiekach chrześcijaństwa tętnił życiem. Przyznacie, że to dość paradoksalne określenie w stosunku do miejsca pochówku zmarłych…

Choć termin katakumby w powszechnej opinii dotyczy cmentarzy, w których chowano zmarłych chrześcijan, to sama idea podziemnych nekropolii jest znacznie starsza. Rozwiązania tego rodzaju stosowali już Etruskowie, znane były one również samym Rzymianom.

Rzymskie katakumby
Rzymskie katakumby skrywają wiele tajemnic…foto: Wikipedia Commons

Elementem, który niewątpliwie przyczynił się do rozwoju tego typu założeń cmentarnych była… budowa geologiczna terenów pomiędzy dzisiejszym Rzymem a Neapolem. Skały bowiem, w których z zaskakującą łatwością drążono korytarze oraz same jamy grobowe, wykonane były z tufu wulkanicznego – materiału niezwykle łatwego w obróbce (tuf to mieszanina piasku, popiołu wulkanicznego i spoiwa krzemionkowego).

Katakumby w Rzymie

Zajmijmy się jednak katakumbami znajdującymi się w stolicy Włoch. W pierwszych wiekach naszej ery w mieście funkcjonowało aż 60 cmentarzy określanych tą właśnie nazwą. Od strony „technicznej” były to korytarze, w których ścianach drążono nisze, jedna nad drugą. Nisze te nosiły nazwę loculi. Zdarzały się także niewielkie pomieszczenia wykute w skale (tzw. cubicula). Oczywiście tak pomyślane groby musiały być zamykane, nie tylko ze względów estetycznych, lecz przede wszystkim zdrowotno-higienicznych. Dlatego też każda nisza posiadała specjalną płytę. Służyła ona nie tylko jako element wieńczący jamę grobową i ją zamykający, lecz także jako przestrzeń, na której malowano bądź też ryto imię osoby zmarłej oraz niekiedy także element graficzny (symbol ptaka czy gałązki oliwnej).

Same katakumby były cmentarzami niezwykle „demokratycznymi”. Pod ziemią grzebano  zarówno niemowlęta i małe dzieci (często były to dzieci, które chrześcijanie znajdowali na śmietnikach, a potem urządzali im pochówki), jak i ówczesnych papieży.

Katakumby sw Kaliksta Rzym
Katakumby św. Kaliksta, foto: Wikipedia Commons

Katakumby św. Kaliksta

Najstarszym rzymskim przykładem tego rodzaju miejsc są Katakumby św. Kaliksta* Początki tej największej wczesnochrześcijańskiej nekropolii to połowa II wieku (ok. 150 r.). Pięćdziesiąt lat później papież Zefiryn zlecił administrowanie tym terenem diakonowi i byłemu niewolnikowi – Kalikstowi, który miał następnie przejść do historii jako biskup Rzymu, czyli papież.

Najciekawsze są jednak liczby obrazujące wielkość tego pierwszego w historii cmentarza, będącego własnością Kościoła Rzymskiego. W czasach największego rozkwitu (choć to bardzo niefortunne słowo), Katakumby św. Kaliksta rozciągały na przestrzeni 20 kilometrów. To nie wszystko: istniało od trzech do pięciu poziomów cmentarza, którego głębokość szacowana jest na od 3 do… 30 metrów (tyle, ile liczy sobie 10-piętrowy blok mieszkalny), zaś liczba grobów sięgnęła (uwaga) – pół miliona!

Malarstwo katakumbowe

Z katakumbami związany jest nieodłącznie temat sztuki wczesnochrześcijańskiej reprezentowanej przez malarstwo zwane katakumbowym. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na przedstawienia scen znanych z Ewangelii oraz Starego Testamentu, takich jak wskrzeszenie Łazarza, samarytanka przy studni czy też motywy dotyczące biblijnego Jonasza. Niezwykle istotna i warta uwagi jest również postać Dobrego Pasterza – w ikonografii chrześcijańskiej zarezerwowanego dla osoby Chrystusa.

katakumby rzym
Rzymskie katakumby owiane są tajemnicą , foto: Wikipedia Commons

Prześladowanie pierwszych chrześcijan

Chrześcijanie byli prześladowani praktycznie od samego początku. Działalność Nerona, który podpalił Rzym, by rozprawić się z nowo powstałą religią, były zaledwie przygrywką do tego, co z wyznawcami Chrystusa robiono przez kolejne niespełna trzysta lat (kres prześladowaniom położył dopiero edykt cesarza Konstantyna z 313 roku). Zanim to jednak nastąpiło, przelano prawdziwe morze krwi. To właśnie w katakumbach zbierano się na modlitwy, to tam odbywał się kult męczenników i to właśnie owe podziemne cmentarze stały się symbolem heroizmu ludzi, którzy za wiarę gotowi byli oddać życie.

Katakumby online

Żyjemy w czasach, w których dzięki bajecznej technice można robić rzeczy, o których naszym rodzicom i dziadkom się nawet nie śniło. W 2013 roku, dzięki Google Street View pojawiła się możliwość wirtualnego zwiedzania podziemnych cmentarzy pierwszych chrześcijan, a konkretnie jednego z nich: rzymskich katakumb Pryscylli znajdujących się przy via Salari. Katakumby te pierwotnie były kamieniołomami, które z czasem zaadaptowano na cmentarz. Z racji swojego rozmiaru i podobieństwa do podziemnego labiryntu, uważane są powszechnie za najciekawsze dla zwiedzających. Jedną z nich możecie obejrzeć TUTAJ.

Rzymskie katakumby to miejsce, który chrześcijanin każdego z obrządków powinien obowiązkowo odwiedzić. Warto wybrać się na tę przejmującą podróż w czasie, by poznać duchową kolebkę kultury europejskiej.

*)  Inne cmentarze znajdujące się w Wiecznym Mieście to: katakumby św. Agnieszki i św. Pryscylli przy Via Nomentana, katakumby św. Domitylli przy Via delle Sette Chiese oraz św. Giordanii przy Via Salaria.

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!