Targ rybny Tsukiji cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców Tokio i przybywających do niego turystów, chcących skosztować japońskich przysmaków. Miejsce, w którym każdego dnia sprzedawane są tony ryb, owoców i warzyw ma w przyszłym roku zostać przeniesione do oddalonej o ponad 2 km, położonej na sztucznej wyspie dzielnicy Toyosu- informuje PAP.
Tsukiji jest najstarszym w Tokio i jednym z największych na świecie targów. O jego popularności świadczą chociażby liczby: codziennie ze stoisk znika 1,8 tys. ton ryb i owoców morza oraz 1,2 tys. ton owoców i warzyw o łącznej wartości ok. 1,8 mld jenów (16 mln dolarów). A to wszystko dzięki ok. 42 tysiącom ludzi: mieszkańców, turystów, właścicieli sklepów i restauracji każdego dnia zaopatrujących się w tym miejscu w najświeższe produkty.
Targ dzieli się na dwa segmenty: wewnętrzny, hurtowy przeznaczony głównie dla restauratorów oraz zewnętrzny skierowany dla klientów indywidualnych, pełen lokali gastronomicznych, sklepików rybnych oraz straganów z japońskimi pamiątkami.
Pierwsza część ma w 2016 roku zostać przeniesiona do dzielnicy Toyosu. Decyzja została podyktowana względami sanitarnymi i zbyt małymi rozmiarami targu, niezdolnego do pomieszczenia tak dużej liczby kupujących.
Plany przeniesienia targu spotkały się z protestem sklepikarzy i restauratorów. Może się jednak okazać, że część ośrodka handlowego pozostanie na miejscu i jako Nowy Targ Tsukiji posłuży klientom średniego kalibru. Toyosu stanie się z kolei centrum dla dużych odbiorców.
Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!
