Dziennikarze włoskiej gazety Il Messaggero odkryli, że zagraniczni turyści płacą w rzymskich kawiarniach więcej niż Włosi za te same zamówienia.
Dziennik ujawnił, że w niektórych barach w Rzymie obowiązują dwa cenniki: jeden dla Włochów, drugi dla gości z zagranicy. Ci ostatni na zestaw złożony z kawy i rogalika, który w stałej cenie kosztuje 2 euro, wydają trzy razy tyle. Z analizy paragonów wynika, że w niektórych lokalach zróżnicowany cennik jest już zaprogramowany w kasach fiskalnych. Pracownicy kawiarni usprawiedliwiają się pomyłkami. Takie przypadki najczęściej spotyka się w miejscach popularnych turystycznie, takich okolice Panteonu czy Kapitolu.