Vathia Grecja

Półwysep Mani. Wyprawa na „palec” Peloponezu

Półwysep Mani jest najbardziej wysuniętym w morze „palcem” Peloponezu i jednocześnie najbardziej oddalonym na południe skrawkiem Grecji kontynentalnej. W przeciwieństwie do innych nadmorskich regionów, nie dotknęły go jeszcze wpływy masowej turystyki, dzięki czemu pozostał miejscem o własnym, oryginalnym charakterze.

Mani uderza błogim spokojem. Pozwala poczuć bliskość natury. Na próżno szukać tu piaszczystych plaż ciągnących się długimi kilometrami, tak typowych dla greckiego nabrzeża. Ich miejsce zajmują skaliste zatoki, strome klify, górskie szczyty oraz prawdziwie dziewicze krajobrazy.

Kamienne wieże Mani

Surowe oblicze przyrody współgra z charakterystyczną zabudową półwyspu. Znakiem rozpoznawalnym Mani są bowiem kamienne wieże zamkowe, w przeszłości pełniące funkcje mieszkalne i obronne.

Grecja Vatheia
Vatheia charakteryzuje się kamiennymi budowlami, foto: 123rf

Pierwsze z nich powstały w XII wieku, kiedy to na cyplu zaczęli się osiedlać rycerze normańscy. Budowali wysokie wieże obronne, aby zabezpieczyć się przed najazdami piratów morskich. W XV wieku oryginalne budowle stanowiły schronienie dla greckich uchodźców uciekających z terenów okupowanych przez Turków.

Wysokie, 3- lub 4-piętrowe wieże mieszkalno-obronne były wznoszone też w późniejszych wiekach, kiedy miejscowe klany rywalizowały ze sobą o każdy wolny skrawek ziemi na półwyspie. Walki między zwaśnionymi rodami ciągnęły się długimi latami i ustały dopiero w II połowie XIX wieku.

Mani Półwysep
Piękno Półwyspu Mani, foto: 123rf

Niezwykła architektura o militarnym charakterze przetrwała na Mani do dnia dzisiejszego. Prawdziwe zagłębie kamiennych wież stanowią dwie miejscowości położone na południu półwyspu, Vatheia i Kita. Bardziej przypominają one warownie obronne niż osady mieszkalne.

Okazałe wieże obronne na stałe wpisały się też w krajobraz Matapanu, najbardziej wysuniętego na południe przylądka Peloponezu. W cieniu wysokich wież są rozlokowane liczne ruiny świątyń grecko-prawosławnych, wśród których do najsłynniejszych należą pozostałości po niewielkiej świątyni Posejdona.

Zwiedzanie półwyspu

Stolicą regionu jest Areoplis, niewielka miejscowość, której charakterystycznym elementem architektonicznym są – a jakże! – wysokie wieże mieszkalne. W przeciwieństwie do innych miasteczek półwyspu, baza hotelowo-gastronomiczna jest tutaj bardzo dobrze rozwiniętą. Nie brakuje przytulnych restauracji i tawern serwujących specjały greckiej kuchni. Areopolis możemy potraktować jako punkt wypadowy do zwiedzania całego półwyspu.

Jaskinie Grecja
Greckie jaskinie zwiedza się z pokładu łódki, foto: 123rf

Jaskinie w Grecji

Za największą atrakcję turystyczną w regionie uchodzi Pirgos Diros. Tajemniczo brzmiąca nazwa oznacza system jaskiń i grot skalnych ciągnących się na długości 20 km, z czego odcinek prawie 2 kilometrów zajmuje trasa turystyczna. Większość tej trasy przemierza się na pokładzie łódki, przepływając pomiędzy zjawiskowymi stalaktytami i stalagmitami. W pobliżu funkcjonuje też muzeum kultury neolitycznej, w którym zgromadzono eksponaty wydobyte z wnętrza jaskiń. Ich wiek szacuje się na od 5000 do 7500 lat.

Malownicze krajobrazy Mani

Półwysep Mani jest miejscem stworzonym z myślą o amatorach pieszych wycieczek i miłośnikach wypoczynku na łonie natury. Krajobraz jest przeważnie górzysty, a zlokalizowany na wyspie masyw Tajgetu, z racji położenia blisko linii brzegowej, sprawia wrażenie naprawdę ogromnego. Wszędzie wokół niego możemy podziwiać szarobure skały i jałowe stoki. Równie urokliwe widoki czekają na nas nad morskim nabrzeżem, gdzie jest mnóstwo skalistych zatoczek z krystalicznie czystą wodą.

Mani z czystym sumieniem można polecić na wakacje każdemu, kto chciałby poznać mniej turystyczne oblicze Grecji.

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!