Być w Grecji i nie odwiedzić Meteorów, to jak wybrać się do centrum Paryża i za wszelką cenę unikać widoku wieży Eiffla. Dlaczego warto skierować swe kroki do prawosławnych klasztorów, których dachy zdają się sięgać nieba? Czy to miejsce jest naprawdę tak zachwycające, jak o nim mówią?
Pierwsza myśl, która przychodzi do głowy chyba każdemu, kto widzi klasztory (monastyry) kurczowo przyklejone do szczytów gór, brzmi następująco: jak oni to zrobili? Jak to możliwe, by w pierwszej połowie XIV wieku, a więc w czasach, w których niemal wszystko wykonywano ręcznie – powstały budynki w tak niedostępnym miejscu?
Garść historii
Wszystko zaczęło się 25… milionów lat temu. Wtedy to równina Tesalii zanurzona była w głębinach morza. Jego wody zasilała rzeka, u której ujścia znajdowały się skały zbudowane z piaskowców i zlepieńców. To właśnie działaniu wody, niezwykle uporczywemu i niesłychanie długotrwałemu, Meteory zawdzięczają swój dzisiejszy, niewątpliwie ekstrawagancki i pociągający wygląd.
Mijały lata… Według legendy, święty Atanazy, założyciel największego z monastyrów (Megalo Meteoro), dostał się na szczyt góry, korzystając z pomocy orła. Zważywszy na wysokość skał, które sięgają 540 metrów n.p.m., wydaje się to całkiem prawdopodobne. Tak naprawdę jednak korzystano z pomocy systemu lin i kołowrotów. W czasach rozkwitu tego miejsca (XVI w.) w Meteorach funkcjonowały aż 24 klasztory, z których każdy „zacumowany” był na innej skale.
Gdzie dokładnie znajdują się Meteory?
Jeśli chcecie zobaczyć z bliska tę grecką perłę, wybierzcie się w okolice miasta Kalampaka leżącego w środkowej części kraju, w północno-zachodniej części równiny tesalskiej.
Pomimo włączenia Meteorów do listy miejsc, które każdy turysta musi zobaczyć przed śmiercią, pobyt w tym niepowtarzalnym w skali świata miejscu nadal dostarcza wielu wrażeń o charakterze duchowym. Nie bez przyczyny mnisi, którzy nadal zamieszkują tamtejsze monastyry, uważają, że właśnie tutaj można poczuć prawdziwą obecność Boga…
Dlaczego warto?
Meteory to miejsce mistyczne. Każdemu, kto tam przybywa, oferuje nieziemskie przeżycia, zarówno duchowe, jak i czysto estetyczne. Panoramy rozpościerające się ze szczytów zapierają dech i na długo zapadają w pamięci. Meteory gwarantują, że doświadczymy fantastycznego uczucia oderwania się od codziennego zgiełku. Poczujemy się niemal zawieszeni między niebem a ziemią. Niezwykła perspektywa, prawda?