Czarnogóra z roku na rok zyskuje na popularności wśród Polaków, ciągle pozostaje jednak stosunkowo mało znana i niewiele osób potrafiłoby powiedzieć, co oprócz plaż i ciepłego morza ma do zaoferowania turystom. Jednym z takich miejsc jest Budva – najpopularniejszy kurort czarnogórskiego wybrzeża. Miasto niewielkie, posiadające ok. 15 tysięcy mieszkańców, ale tętniące życiem – zwłaszcza latem.
Budva to idealny przykład typowego, śródziemnomorskiego miasteczka – mnóstwo wąskich uliczek, przydomowej zieleni, kamienne domy, kawiarenki, wyczuwalny spokój i brak pośpiechu. Tym co wyróżnia to miejsce na plus jest także jego położenie – z jednej strony otoczone górami, z drugiej morzem. Zwiedzanie miasta warto zacząć po prostu od spaceru, by poczuć wyjątkowy klimat Budvy.
Stare Miasto
Tutejsze Stare Miasto położone było kiedyś na wyspie, która z czasem połączyła się ze stałym lądem. Dziś otoczone jest średniowiecznym murem, przez który prowadzą dwie bramy: Morska oraz Lądowa. W ich okolicach znajdują się schody, którymi dostać się można na mury. Najlepiej jednak wejść przy okazji wizyty w Cytadeli – obok niej również znajduje się wejście na mury. Z samej Cytadeli roztacza się wspaniały widok na miasto, morze oraz wyspę św. Mikołaja. W środku zaś znajduje się wystawa fotografii i modeli żaglowców.
Tuż obok Cytadeli znajduje się kontrkatedra św. Jana, największy kościół w Budvie, z XIX-wieczną dzwonnicą oraz bogatą kolekcją ikon. Nie jest znana dokładna data jego powstania. W jego najbliższej okolicy znajdują się dwie cerkwie. Pierwsza z nich, cerkiew św. Sawy to niewielka, romańska budowla, służąca dawniej jako miejsce modlitw zarówno katolików jak i prawosławnych. Znaleziona została w nim kamienna inskrypcja z datą 1143, a niedawno także pozostałości po XII-wiecznych freskach. Druga, to cerkiew św. Trójcy, zdecydowanie większa, z charakterystyczną fasadą zbudowaną naprzemiennie z jasnego i ciemniejszego kamienia i wspaniałą mozaiką nad wejściem. Jest to najmłodsza budowla sakralna na budvańsiej starówce. Najstarszym budynkiem w mieście jest z kolei kościół Santa Maria in Punta, którego budowę ukończono w 840 roku.
Ślady najdawniejszego osadnictwa na terenie miasta (a sięgają one czasów iliryjskich) można zobaczyć w Muzeum Archeologicznym. Eksponaty, od starożytnych po XIX-wieczne, ukazują życie mieszkańców miasta na przestrzeni wieków – czasów greckich, rzymskich, weneckich. Paradoksalnie, rozwojowi muzeum przysłużyło się trzęsienie ziemi w 1979 roku, dzięki któremu zyskało ono 2500 nowych eksponatów. Na osobnej wystawie prezentowane są eksponaty etnograficzne.
Poza zwiedzaniem
Plaże w Budvie
Budva to nie tylko zabytki, ale również przyciągające zwiedzających plaże. Najładniejsza i najpopularniejsza jest żwirkowa Plaża Słoweńska, o długości ponad 1,5 kilometra. Jest wyposażona w pełną plażową infrastrukturę oraz liczne atrakcje – boiska, leżaki, restauracje, organizowane są też skoki na bungee. Niezwykle ciekawe są plaże Morgen, połączone ze sobą skalnym tunelem. Ich atrakcyjność podnosi fakt, że odznaczone zostały błękitną flagą, rozciąga się z nich widok na wyspę Sveti Stefan. Bardziej kameralna jest niewielka Pizana we wschodniej części miasta.
Wzdłuż wybrzeża w Budvie ciągnie się kilkukilometrowa promenada, na której znajdują się liczne bary, restauracje i sklepy z pamiątkami. Kwitnie tutaj życie nocne miasta.
Miasto oferuje także możliwość aktywnego spędzania wypoczynku. Oprócz tradycyjnych form, takich jak pływanie, wspinaczki czy turystyka górska, w sąsiedztwie Budvy znajduje się punkt startowy paralotniarzy, z trasy lotu widać panoramę miasta. Piękno tutejszego morza można poznać podczas nurkowania.
Nie brak w Budvie atrakcji dla miłośników kultury – od lipca do połowy sierpnia odbywa się tutaj Międzynarodowy Festiwal Teatralny, obejmujący liczne spektakle, ale także wystawy, koncerty i wieczory poetyckie.
W szczycie sezonu Budva jest gwarna i zatłoczona, co nadaje jej wakacyjnego charakteru, ale wiele osób potrafi zmęczyć. Jeśli nie lubimy tłumów, na zwiedzanie miasta najlepiej udać się wiosną lub jesienią, kiedy staje się ono spokojniejsze.