Wybierając się do Chorwacji, warto dokładnie zaplanować czas na relaks oraz zwiedzanie. Ten kraj kryje przed turystami niesamowite zakątki, które po prostu trzeba zobaczyć. Dlatego ten mały poradnik może pomóc w zaplanowaniu jednego dnia w Zadarze.
Zadar to miasto, które mocno inspirowało się Rzymem. Prawdę mówiąc to mieszkańcy włoskiej stolicy są odpowiedzialni w dużej mierze za powstanie Zadaru, co widać niemal na każdym kroku w dzielnicy historycznej. Ta nowocześniejsza – przy porcie jest już dziełem Chorwatów, którzy rozbudowali miasto po II Wojnie Światowej.
Koniecznie trzeba zobaczyć!
Prawda też jest taka, że Zadar ciężko dokładnie zwiedzić w ciągu jednego dnia, ale jak ktoś chce, to nie ma rzeczy niemożliwych, prawda? Wycieczkę najlepiej rozpocząć wraz ze świtem, kiedy miasteczko turystyczne dopiero budzi się do życia.
Na zwiedzającego, który przekracza Bramę Wenecką, czekają urocze alejki – podobne jak te w Rzymie, zapach lawendy i przedzierające się promienie słoneczne pomiędzy kamienicami. Ta alejka prowadzi w głąb Starówki, która została wykonana z dbałością o najdrobniejsze szczegóły – jak chociażby chodniki i drogi.
Nie ma tutaj miejsca na nierówności, gładkie, spolerowane, jasne kafle zawsze wyglądają perfekcyjnie, a turyści zamiast patrzeć pod nogi, mogą swobodnie podziwiać pastelowe kamienice oraz drewniane okiennice, które są punktem centralnym pomiędzy wąskimi alejami. Już w tym miejscu czuć klimat nadmorski, który przyciąga nas powolnym krokiem do morza.
Cień historii i religii
Docierając na główny plac Zadaru – Narodni Trg, można podziwiać niezwykłą dzwonnicę z 1562 roku, która zachowała się w idealnym stanie. Obecnie stanowi ona siedzibę.. straży miejskiej. Dosyć oryginalne wykorzystanie powierzchni, prawda? Idąc dalej, główną aleją – Siroka, możemy dotrzeć do miejsca, które otoczone jest kościołami i katedrami. Najstarsza z budowli – kościół św. Donata pochodzi z IX wieku i reprezentuje sobą styl przedromański. W Europie ciężko o drugą, tak dobrze zachowaną architekturę z tego czasu. Zaraz obok zlokalizowana jest także katedra św. Anastazji, w której podobno znajdują się relikwie, muzeum Archeologiczne oraz kilka innych budynków religijnych. Dla odwiedzających otwarte są też wieże widokowe czy wnętrza kościołów, które polecamy nawet tym, którzy nie są do końca wierzący. Majestatyczne budowle, wykończenia zapierają dech w piersi.
A gdy zapada zmrok
Nie ciężko jest zagubić się w Zadarze poprzez liczbę zabytków, a nawet tych zwykłych kamienic, których tutaj nie brakuje. Dlatego rozpoczynając zwiedzanie z samego rana, nawet się nie obejrzymy, a już zapada zmrok. Warto ten czas przeznaczyć m.in. na wejście na Promenadę. Kierując się w jedną stronę, dojdziemy do fosy i mariny. Druga strona należy do Organów Morskich i Pomnika ku czci Słońca, a także portu. Tutaj życie zaczyna tętnić właśnie wieczorami. Liczne koncerty, tańce uliczne czy kafejki i bary tylko zachęcają do dłuższej aktywności.
Chcąc jednak znaleźć się w miejscu bardzo romantycznym, godnym polecenia jest plac miejski Trg Petra Zoranica. Intymne kawiarnie, chillout’owe koncerty pomogą cieszyć się chwilą i czerpać z niej jak najwięcej.
A co z plażą?
Chorwacja nie słynie z piaszczystych plaż. Dlatego wybierając się do Zadaru, nie nastawiajmy się na plażowanie, ponieważ dominuje tutaj gruby piasek i kamienie. Podobnie jest z wodą, jednak tutaj kolejnym zagrożeniem są zwierzęta morskie, które dotkliwie mogą skaleczyć stopy i postawić cień wobec dalszemu, aktywnemu wypoczynkowi. Dlatego będąc w Zadarze, plażę można odwiedzić tylko w celu wykonania pamiątkowego zdjęcia, aby dalej pójść i pozwiedzać okolicę. Gwarantujemy, czasu jest zbyt mało, aby obejrzeć wszystko to, co najpiękniejsze w tym miejscu.
Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!
