Pałac Rektorow

Szybenik w jeden dzień. Co zobaczyć?

O Szybeniku mówi się, że jest “perłą Adriatyku”, choć może mniej oszlifowaną niż słynny Dubrownik. Może uboższy w zabytki i ciekawą historię, na pewno jest ważnym i fascynującym przystankiem na drodze do poznania prawdziwego oblicza Chorwacji.

Szybenik leży u wschodnich wybrzeży Adriatyku. 15 km od niego znajduje się Park Narodowy Krka z zachwycającymi wodospadami a wokół miasta ponad 200 wysepek, w zdecydowanej większości niezamieszkanych. To przyciąga miłośników natury, wytrwałych poszukiwaczy jej cudów i tych spragnionych wypoczynku na jej łonie. Przyjeżdżają tu amatorzy sportów wodnych oraz morskich i słonecznych kąpieli.

Szybenik
Widok na Szybenik, foto: Flickr by Alistair Young

W Szybeniku przyroda komponuje się z dziedzictwem historycznym i kulturalnym. Ośrodek może się poszczycić kilkoma wartościowymi zabytkami, przypominającymi jego dawne dzieje.

Katedra św. Jakuba

Obiektem-symbolem, dumnie wznoszącym się na tle panoramy miasta jest z pewnością Katedra św. Jakuba. Powstawała 124 lata, w XV i XVI w., co sprawiło, że rys stylu gotyckiego łączy się z elementami renesansowego. Jej cechą wyróżniającą jest kamień, który posłużył jako jedyny budulec do budowy świątyni. Poza nim nie użyto ani zaprawy ani cegieł, czyniąc z obiektu największy kościół sakralny na świecie. Mało brakowało a nie przetrwałby on zawieruchy historycznej. Katedra uległa zniszczeniom w 1991r., w trakcie wojny serbsko-chorwackiej. Na szczęście uszkodzenia udało się naprawić, zachowując wartość zabytku, który w 2000 r. trafił na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Świątynia zachwyca gotyckim, surowym, utrzymanym w szarej tonacji wnętrzem oraz niecodzienną dekoracją na zewnątrz: 74, rzeźbionymi podobiznami ówczesnych mieszkańców Szybenika, autorstwa jednego z projektantów świątynia, Juraja Dalmatinaca.

Szybenik katedra Jakuba
Katedra św. Jakuba, foto: pixabay.com

Na sakralnym szlaku warto jeszcze zahaczyć o XVI-wieczny kościół św. Jana Chrzciciela i cerkiew św. Spasa z bogatą kolekcją ikon.

Twierdza św. Mikołaja

Święci zazwyczaj patronują obiektom sakralnym. Skąd zatem tak nietypowa nazwa dla obiektu warownego? Otóż zanim twierdza została wzniesiona na wyspie Ljulievac w XVI w. znajdował się tam benedyktyński. klasztor św. Mikołaja. Ta warownia z czterech miejskich fortyfikacji i bodaj najokazalszą. Leży w cieśninie św. Antoniego, czyli u ujścia rzeki Krka do Adriatyku. Do budowy jej podstaw użyto kamienia, na resztę złożyła się cegła, uznawana w tamtym czasie za najtrwalszy i najbardziej odporny na kule budulec. To było istotne, gdyż obiekt miał bronić znajdujący się naprzeciwko port i całe i miasto przed atakami Turków. Wyposażony w 32 armaty, odpierał ataki wroga. Co ciekawe swoją funkcję pełnił aż do 1978r.! Zajmowały go w tym czasie wojska różnych armii, m.in. austrackiej, francuskiej, jugosławiańskiej. Twierdzę można zwiedzać codziennie. Wstęp jest wolny.

Twierdza Szybenik
Twierdza św. Mikołaja, foto: Flickr by János Korom Dr.

Warto także zobaczyć jeszcze jeden obiekt z szybenickiego kompleksu fortyfikację, mianowicie warownię św. Michała. Pięknie usytuowana na wzgórzu, 70 m n.p.m. góruje nad historyczną częścią Szybenika. Powstała w XV w., w miejscu Zamku św. Anny, funkcjonującego tam, także w celach obronnych od XI w. Twierdza dwukrotnie uległa poważnym zniszczeniom na skutek eksplozji prochu, do których doszło w 1662 i 1752 r. Współcześnie przeszła prace renowatorskie, które zamieniły ją w rodzaj amfiteatru. Rozciąga się stamtąd wspaniały widok na miasto i zatokę.

Pałac Rektorów

U wybrzeża Adriatyku, w starej, historycznej części Szybenika, przy Placu Republiki Chorwackiej wznosi się najokazalszy niegdyś obiekt w mieście, późnogotycki Pałac Rektorów. Swoją siedzibę miał tam, jak sama nazwa wskazuje, rektor, czyli najwyższy urzędnik weneckiej władzy. Swoją rolę pełnił jedynie miesiąc. Poświęcał się jej całkowicie, rezygnując na ten czas z życia prywatnego. Pomagał mu w tym fakt, że pałac zamieszkiwał samotnie. Jedynie w określonych terminach w mury obiektu wstępowali możni Dubrownika, Senatu i Wielkiej Rady, by obradować w okazałych salach.

Pałac Rektorow
Pałac Rektorów, foto: Flickr by Hervé

Historia pałacu jest dosyć burzliwa. Raz zachodnią elewację zniszczył wybuch, innym razem zawaliły się mury atrium w wyniku trzęsienia ziemi. Ostatecznie wyszło to budynkowi na dobre, zyskał on bowiem bogato zdobione, barokowe schody.

Wielokrotnie uszkadzany i odbudowywany może nie zachwyca już jak dawniej, ale z pewnością jest warty odwiedzenia, chociażby po to, aby bliżej poznać historię miasta. Mieści się tu bowiem muzeum miejskie z kolekcją mebli i innych elementów wystroju wnętrz, zbiorem numizmatów i broni oraz apteką Domus Cristi z XV w.

Na miłośników pałaców czeka jeszcze jeden interesujący obiekt tego typu, Pałac Książęcy. Pochodzi z przełomu XIII i XIV w. Znajduje się niedaleko katedry św. Jakuba.

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!