Małe jest piękne- mówi znane powiedzenie. Czy słusznie? Spacerując po Hum, najmniejszym mieście świata, nie można mieć co do tego wątpliwości.
Miasteczko leży na zachodzie Istrii. Jest zamieszkiwane przez około 20 osób. I nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że to prawdziwe miasto – otoczone murami, z domami, placem i kościołem klasycystycznym, wybudowanym w XIX wieku w miejscu starego. Z ulicami, co prawda tylko dwiema, ale rozplanowanymi zgodnie z wczesnośredniowiecznym układem.
Najstarszym zabytkiem jest XVI-wieczna dzwonnica. Istnieje możliwość wejścia na nią, wystarczy zapukać do któregoś z domów i poprosić. I chociaż Hum formalnie jest gminą wiejską, jego mieszkańcy wciąż szczycą się tym, że mieszkają w najmniejszym mieście świata, wpisanym zresztą do Księgi Rekordów Guinnessa.
Śladem głagolicy
Dziś jest to spokojna osada, znana właściwie tylko ze względu na swój rozmiar. Jednak w średniowieczu był to ważny ośrodek piśmienniczy, w którym tworzono teksty pisane głagolicą pierwszym słowiańskim alfabetem. Dziś o tych czasach przypominają umieszczone na bramie miejskiej repliki tablic (oryginały zostały zniszczone w czasie II wojny światowej) oraz liczne ślady głagolicy w samym mieście. Podczas zwiedzania można podjąć wyzwanie odnalezienia ich wszystkich. Wieki temu między Hum a pobliskim Roč powstała tzw. Aleja Głagolicy, zawierająca 11 pomników związanych z tym alfabetem. Ukazuje jego historię i rozwój, gdyż każdy pomnik to upamiętnienie ważnych dla Chorwacji postaci oraz wydarzeń. W Alei przedstawieni zostali między innymi Cyryl i Metody, tzw. „słowiańscy apostołowie”; najważniejsze dokumenty pisane głagolicą; wizerunki chorwackich protestantów; pierwsza chorwacka książka drukowana czy sceny odzyskania przez Chorwatów wolności i ich opór wobec wrogów. Całość ciągnie się przez 7 kilometrów i pozwala w krótkim czasie choć powierzchownie poznać historię kraju.
Święto miasta
Warto odwiedzić Hum w czerwcu, kiedy odbywa się tutaj festyn z okazji Dni Hum. Oprócz tradycyjnych dla tego typu wydarzeń przeglądów lokalnych zespołów, zachował się dawny zwyczaj wyboru miejskiego żupana. W czasach średniowiecznych był to tytuł przyznawany urzędnikowi administracyjnemu. 11 sędziów z Hum i 33 okolicznych wiosek wybiera nowego przywódcę. Głosowanie odbywa się poprzez robienie nacięć na kawałku drewna. Zwycięża oczywiście ten, który uzyska największą ich liczbę. Funkcja żupana jest czysto symboliczna, nie reprezentuje on formalnych władz. Mieszkańcy gminy w ten sposób kultywują tradycję – jako ostatni, ponieważ nigdzie w Chorwacji nie wybiera się już żupanów. Jest to także sposób na promocję miasta i przyciągnięcie turystów.