Niesamowicie zróżnicowany krajobraz Wysp Kanaryjskich jest zachętą do tego, aby aktywnie spędzać tu czas wakacyjnego wypoczynku. Lazurowe wybrzeża nad Oceanem Atlantyckim sprzyjają uprawianiu sportów wodnych, natomiast górzyste tereny wewnątrz wysp – oferują ciekawe widokowo trasy trekkingowe. Co obowiązkowo powinni zrobić na Kanarach wszyscy aktywni urlopowicze? Oto nasza subiektywna lista 5 obowiązkowych aktywności!
Wdrapanie się na krater wulkanu
Stanąć u krateru wulkanu jest pragnieniem każdego, kto przylatuje na Teneryfę, najbardziej górzystą wyspę z całego archipelagu. Wulkany są tu niemal wszędzie, a wysokość względna niektórych z nich robi imponujące wrażenie. Najwyższym jest El Pico de Teide, liczący 3718 m n.p.m. Przewyższa szczyty całej Hiszpanii i stanowi trzeci co do wielkości wulkan na Ziemi. Są dwa sposoby, aby go zdobyć – pokonując drogę na szczyt na własnych nogach lub wjeżdżając kolejką linową Teleférico del Teide. Wybierając tę drugą formę dojazdu musimy pobrać wejściówkę w biurze Parku Narodowego Teide po zostawieniu kserokopii paszportu lub dowodu tożsamości. Liczba wejść na każdy dzień jest ograniczona, dlatego o takie pozwolenie lepiej postarać się wcześniej.
Wspinaczka na Pico de Teide
Kolejką linowa na Pico de Teide dostaniemy się w jeden dzień, natomiast na wędrówkę pieszą powinniśmy przeznaczyć dwa dni. W tym przypadku możemy skorzystać z noclegu w schronisku górskim Refugio de Altavista położonym na wysokości 3270 m n.p.m. Dotrzemy do niego po pokonaniu 2/3 trasy, po około 4–5 godzinach wspinaczki. Planując zdobycie szczytu o własnych siłach, trzeba mieć na uwadze trudne warunki klimatyczne. Warto się jednak poświęcić dla nieziemskich widoków szarobrunatnego płaskowyżu pokrytego zastygłą lawą.
Podziwianie księżycowego krajobrazu
Krajobraz Wysp Kanaryjskich jest na tyle zróżnicowany, że momentami możemy czuć się, jakbyśmy znaleźli się na innej planecie. Będzie tak przy okazji wizyty w Parku Narodowym Timanfaya, mieszącym się na wyspie Lanzarote.
Rozległe, niemal pustynne połacie pokryte powulkanicznym pyłem tworzą jedyną w swoim rodzaju scenerię. Ten szarobrunatny, surowy pejzaż od razu przywodzi na myśl Księżyc. W tle pustynnego krajobrazu dostrzeżemy czerwone góry, będące kolejnym charakterystycznym elementem pejzażu Lanzarote. Bardzo kuszącą propozycją wydaje się być wycieczka górska w tych okolicach. Trasy trekkingowe na wyspie nie są zbyt wymagające, za to oferują widoki niespotykane nigdzie indziej. W końcu niecodziennie możemy podziwiać księżycowe krajobrazy.
Odkrywanie podwodnego świata
Wakacje na Wyspach Kanaryjskich są też doskonałą sposobnością do tego, aby nauczyć się nurkować. W niemal każdej miejscowości wypoczynkowej znajdziemy szkoły nurkowania czekające tylko na turystów, którzy chcieliby spróbować tej formy aktywności.
Nurkowanie
Warunki do nurkowania są wprost idealne – wody Oceanu Atlantyckiego u wybrzeży wysp są stosunkowo ciepłe, a ich przejrzystość zapewnia widoczność nawet do 30 metrów. Świat podwodny jest niezwykle urozmaicony. Ogromne piaszczyste połacie, ciekawe formacje skalne, przepiękne rafy kolorowe oraz ławice kolorowych rybek czy zółwie morskie. Podwodna kraina skrywa jeszcze wiele innych skarbów, które – będąc na Kanarach – konieczne trzeba odkryć!
Surfowanie na Atlantyku
Wszyscy miłośnicy wodnych szaleństw będą zachwyceni wakacjami na Wyspach Kanaryjskich. Niemal przez cały roku wieją wiatry sprzyjające uprawnianiu windsurfingu. Chętnie przyjeżdżają tu początkujący, jak i zaawansowani amatorzy tej dyscypliny, aby szlifować swoje umiejętności.
Wszyscy, którzy myślą, że jest to sport dla elit, są w błędzie. Na Kanarach swoich sił na desce windsurfingowej może spróbować każdy – z łatwością znajdziemy szkółki organizujące jedno- lub kilkudniowe kursy windsurfingu. Szkolenia nie należą do najtańszych, ale może warto spróbować? Druga okazja do tego, aby surfować na Ocenie Atlantyckim może nie powtórzyć się szybko!
Szaleństwo w parku wodnym
Doskonałym pomysłem na to, jak aktywnie spędzić dzień na Wyspach Kanaryjskich, jest też wizyta w którymś z parków wodnych. Jest ich mnóstwo, a niektóre z nich oferują atrakcje, których pokonanie wymaga nie lada odwagi.
Na dużą dawką mocnych wrażeń możemy liczyć, odwiedzając Siam Park, mieszczący się na Teneryfie. To największy wodny park rozrywki w całej Europie – zajmuje powierzchnię 185 m2, i co dodaje dodatkowego smaczku, jest stylizowany na tajlandzką osadę. Atrakcje czekające na wczasowiczów zostały podzielone na trzy grupy o różnych stopniach trudności: zielone – relaksujące, żółte – przyprawiające o mocniejsze bicie serca i czerwone – znacznie podnoszące poziom adrenaliny. Najodważniejsi mogą zjechać z pełną szybkością z gigantycznej 28-metrowej zjeżdżalni wodnej, surfować na olbrzymich falach czy przepłynąć pod akwarium z rekinami.
Za wejście do parku musimy sporo zapłacić, jednak jest rozrywka warta swojej ceny. Tych, którzy lubią aktywnie spędzać czas wolny, nie powinno tu zabraknąć!
Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!
